Jakie wyzwania stoją przed konsultantem ds. wdrożeń? Czego można się spodziewać, wdrażając produkt u klienta? Co daje największą satysfakcję na tym stanowisku? Czego można nauczyć się współpracując z azjatyckim operatorem? Dlaczego warto aplikować na staż? Na te i inne pytania odpowiada, w rozmowie z portalem Crossweb, Krzysztof Jania, były stażysta, a dziś konsultant ds. wdrożeń!
Jak potoczyła się Twoja kariera po zakończeniu stażu?
Po stażu trafiłem do działu wdrożeń w Telco IAA (Intelligent Assurance & Analytics). Naszym zadaniem jest monitorowanie zdarzeń i awarii. Na podstawie danych inwentorowych zgromadzonych przez OSS jesteśmy w stanie przeprowadzać analizy i połączyć pewne zdarzenia ze sobą całkowicie automatycznie — nawet pomiędzy różnymi domenami sieci. Celem jest stworzenie systemu, który będzie zarządzał siecią automatycznie (tzw. zero-touch management), sam analizował przyczyny zdarzeń i przekazywał operatorom najbardziej potrzebne informacje. Zmniejsza to koszt utrzymania sieci i zasobów oraz czas potrzebny do naprawy.
Na czym dokładnie polega ta praca?
Sam wdrażam funkcjonalności z produktu Fault Management oraz Korelacji Topologicznych. Jest to jeden moduł odpowiadający za gromadzenie alarmów z sieci i przeprowadzanie na nich różnych analiz i operacji. Głównym atutem tego produktu jest możliwość skorelowania ze sobą alarmów, bazując na znajomości topologii sieci. Często jest tak, że jedna awaria może być zasygnalizowana przez wiele urządzeń w tym samym czasie. Celem takiej korelacji jest znalezienie tego alarmu (root-cause), który jest przyczyną. Jesteśmy w stanie zredukować liczbę alarmów widzianych przez operatora nawet o 95%. Jest to cenna informacja, ponieważ dzięki niej można szybciej naprawić zaistniałą awarię.
Jako konsultant ds. wdrożeń moim zadaniem jest analiza potrzeb klienta, konfigurowanie systemu, wsparcie i szkolenie. Wiąże się to z podróżami biznesowymi i przeprowadzeniem warsztatów w biurach klientów. Jest to najlepsza forma nawiązania wzajemnego zrozumienia i daje nam możliwość szczegółowego pokazania produktu. Dobrym przykładem jest nasze ostatnie wdrożenie dla koreańskiego operatora LGU+, gdzie mimo dużych problemów związanych z barierą językową czy zderzeniem z inną kulturą pracy, udało nam się pomyślnie dostarczyć gotowy produkt, z którego są niesamowicie zadowoleni :).
Czy poleciłbyś innym studentom udział w programie stażowym? Dlaczego?
Jak najbardziej polecam — staż w Comarch to dobry pomysł na start i możliwość poszerzenia swoich kwalifikacji. Pracujące tu osoby chętnie dzielą się swoją wiedzą, a elastyczny czas pracy pozwala na kontynuowanie studiów.
Czego można się spodziewać, aplikując na staż w Comarch? Na co powinni przygotować się przyszli stażyści?
Można spodziewać się pracy w wielu zagranicznych projektach i z nowymi technologiami (np. przykład 5G). Wyjazdy zagraniczne i wdrożenia z klientem bywają trudne i wymagające, jednak po powrocie z delegacji od razu widać, że praca i wysiłek miały sens. Mamy satysfakcję, gdy widzimy, jak klient faktycznie korzysta z produktu, który sami stworzyliśmy i jest z niego zadowolony — jak i czujemy, że z każdym takim wyjazdem nauczyliśmy się wielu przydatnych rzeczy.
Opublikowany fragment pochodzi z artykułu "Od stażysty do specjalisty — wywiad z Krzysztofem Janią z Comarch". Całość rozmowy można przeczytać na portalu Crossweb.