Upss… Coś nie tak z Twoją przeglądarką
Do poprawnego wyświetlania formularza zalecana jest przeglądarka Chrome lub Safari.
Blog

Korpomowa - czyli, jak „fakap” zastąpił kryzys

Troje pracowników dyskutuje w pokoju. Na stole stoi laptop i smartfon. W  tyle widać tablicę

Korpomowa to pojęcie, które od jakiegoś czasu stało się nieodłącznym elementem stosowanym przez pracowników już nie tylko wielkich firm, ale także małych przedsiębiorstw. „Fakap”, „dedlajn”, „kol” na stałe zagościły nie tylko w rozmowach, ale coraz częściej również w korespondencji. Wielu z nas ma z nią bezpośredni kontakt na co dzień w pracy. Inni z pewnością ocierają się o o słownictwo w rozmowach ze znajomymi, bądź podczas lektury artykułów branżowych.

Ale czym w ogóle jest ta korpomowa? W dużym skrócie jest to po prostu przetykanie bądź wplatanie angielskich słów w nasze codzienne wypowiedzi. Często wyśmiewana, tak naprawdę znacznie ułatwia pracę. Na międzynarodowym poziomie biznesu i komunikacji jest wręcz obowiązkowa.

Trend, który stoi za tymi wszystkimi „asapami”, „czelendżami” i „riserczami” nie jest niczym nowym w historii naszego języka. Praktycznie od zawsze obce słowa trafiają do powszechnego użycia, bo opisują dane zagadnienie trafniej, szybciej lub dokładniej. Niestety współcześnie ekonomia języka nie ma litości ani sentymentów. Nawet w kraju Adama Mickiewicza czy Juliusza Słowackiego.

Zgodnie z panującymi trendami i tym co słyszymy każdego dnia na korytarzach naszych budynków, postanowiliśmy się sfokusować nad kejsem korpomowy. Zrobiliśmy mały risercz, więc śmiało możemy zacząć nasz brejnsztorm. Mamy nadzieję tylko, że nie przytrafi się nam żaden fakap.

Prezentujemy przełożoną na język polski korpomowę, czyli słownik korporacyjnych pojęć dla początkujących:

Account

Account to nic innego, jak skrót od „account manager", czyli „opiekun klienta". W korporacjach jest to osoba zajmująca się pozyskiwaniem oraz opieką nad klientami.

ASAP

Najszybciej, jak się da! As Soon As Possible to zdecydowanie za długa forma. W praktyce zazwyczaj ASAP to po prostu „na teraz, a najlepiej na wczoraj". Życzymy Wam oczywiście jak najmniej ASAPów.

Badge

„Badż" – czyli po prostu identyfikator. Dzięki niemu każdy pracownik, który Was spotka będzie wiedział, jak się nazywacie Zdecydowanie ułatwi to komunikację. Dodatkowo daje Wam on dostęp do miejsc, do których wejść nie może nikt spoza Waszej firmy.

Brief

Skrót projektu lub danej sprawy do załatwienia (case'a). Jego szersza odmiana to briefing, czyli spotkanie, na którym ktoś informuje nas co i jak w danym przypadku wygląda.„Zbriefować" – to po prostu poinformować kogoś o stanie rzeczy.

Call

„Mieć kola” znaczy mieć zaplanowaną rozmowę telefoniczną, bądź wideorozmowę np. na Skype. Czym się różni od zwykłej rozmowy przez telefon? „Kol” występuję wyłącznie, jako rozmowa w sprawach służbowych.

Case

„Kejs” to po prostu sprawa do rozwiązania. Nic więcej.

Deadline

Określenie, które aż strach wymawiać. Jest to ostateczny termin wykonania zadania, projektu itp. Jego przekroczenie może Was „drogo” kosztować :)

Feedback

Zwrotka. Komentarz do wykonanej przez Was pracy bądź zadania. Często zawiera instrukcje na co warto zwrócić jeszcze uwagę, co poprawić, a co jest „ok”.

Fuck Up

W Polsce znany lepiej jako „fakap". Delikatnie mówiąc, jest to wpadka lub sytuacja kryzysowa. Ostatnie słowo, jakie chcielibyście usłyszeć od przełożonego - czy to w kontekście oceny swojej pracy, czy nadchodzących zadań.

FYI

For Your Information, czyli dla Waszej informacji. Najczęściej skrót ten pojawia się w mailach podczas przesyłania sobie korespondencji wewnętrznej.

Target

Grupa docelowa, odbiorca naszego projektu lub przekazu. Swoje targety mają chyba wszystkie branże związane z biznesem. Mają je banki, media, twórcy reklam. Mają go także nowe Conversy czy dedykowana linia ubrań.

Task

Może Was rozczaruję, ale z tym określeniem nie wiąże się ani żadna zabawna anegdota, ani rzucające nowe światło asocjacje. Task to po prostu zadanie, które powinno mieć swój deadline.

TBC

To be confirmed, czyli szybka prośba o potwierdzenie lub wyraz, że takie potwierdzenie otrzymacie.

Update

Apdejtować można kogoś lub coś – ten slogan wywodzi się z branży informatycznej i oznacza „uaktualniać”. Programy, gry, aplikacje, harmonogramy, projekty. W korporacjach odnosi się to do bieżących spraw i ich aktualnego stanu.

Tak więc, jeżeli jesteście na początku swojej kariery bądź wstydzicie się zapytać, co dany zwrot oznacza, koniecznie zapoznajcie się z naszą „ściągawką”. Zdecydowanie ułatwi Wam funkcjonowanie i pomoże w realizacji zadań :)

Dodaj komentarz

      Adres e-mail nie zostanie opublikowany
            Komentarze
            (5)
            • sigma

              Bardzo przydatny słowniczek. Większość słów znane i używane nawet nie pracując w korpo.

            • BHPEX

              Tak się zastanawiam czy te zwroty przynosimy z pracy do domu, czy dzieci przynoszą je ze szkoły do domu. Wpadłem w ten wir i stosuję je niemal codziennie. Śmiesznie wyglądam jak takie słownictwo używam na oficjalnych spotkaniach ...

            • Wojtek

              Zwroty po angielsku fajnie brzmią i często mają bardziej precyzyjny przekaz niż polskie odpowiedniki. Jednak nadużywanie ich brzmi momentami trochę komicznie.

            • Przemek

              Najzabawniejsze jest to, że jeszcze kilka lat temu sam się śmiałem z tych określeń a teraz używam ich na codzień. Nie wyobrażam sobie tego, jakbym miał wrócić do stosowania polskich odpowiedników :)

            • Sabina

              Co ciekawe, to słownictwo zaczyna przenosić się również do średnich firm. :)

            Najczęściej czytane w kategorii Praca w IT